Badania prenatalne służą jedynie aborcji? Szokujące słowa prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej
W miniony czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja eugeniczna jest niezgodna z konstytucją. Orzeczenie zapadło większością głosów. Sędziowie Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski zgłosili zdanie odrębne do wyroku. Od czwartku w wielu miastach Polski odbywają się protesty przeciwko temu orzeczeniu. Manifestacje są niezwykle burzliwe.
Prof. Andrzej Matyja nie kryje, że jest oburzony orzeczeniem Trybunału. – Jestem wściekły.Podejmowanie decyzji w tak trudnym dla społeczeństwa okresie, jakby nie było innych problemów. – podkreśla.
Lekarz uważa, że utrzymywanie ciąży ze względu na ciężkie nieodwracalne wady płodu ma znamiona "uporczywej terapii". – Przecież my jako transplatolodzy przeszczepiamy narządy od zmarłych dawców. Mamy jasne kryteria śmierci mózgu. Nie jest przecież trudno określić śmierć mózgu dawcy. Trzeba się zastanowić czy nie zastosować takich samych kryteriów. W tej sytuacji praktycznie badania prenatalne staną się niepotrzebne. Bo skoro nie prowadzą do niczego, to byłyby tylko elementem badań naukowych – mówił.
Ta wypowiedź wywołała falę poruszenia. Komentatorzy są zszokowani, że prezes Naczelnej Rady Lekarskiej uważa, iż badania prenatalne można sprowadzić jedynie do kwestii aborcji.